Maksymalną moc obliczeniową w dalszym ciągu osiągają ogromne stacjonarne superkomputery, za nimi są farmy obliczeniowe i stacjonarne stacje robocze takie jak Fujitsu Celsius R940. W obudowie laptopa można już zmieścić podzespoły dające wydajność podstawowej stacji roboczej lub solidnie złożonego komputera stacjonarnego. Różnica w cenie jest jednak bardzo duża. Czy mobilność jest tego warta w przypadku, gdy to wydajność ma najbardziej istotne znaczenie?

Co mogą dziś mobilne stacje robocze?

Maksymalnie rozbudowane mobilne stacje robocze mogą aktualnie korzystać z procesorów Intel Core i7 4940MX, mieć do 32 GB Ram i korzystać z pojedynczej, zaawansowanej karty od NVIDII lub AMD. Wyświetlacze oferowane w mobilnych stacjach roboczych są fenomenalne i można wybrać nawet laptopa z rozdzielczością QHD+ i ponad dziewięćdziesięcio procentowym oddaniem palety barw. Oczywiście komputery stacjonarne również mogą to wszystko, a nawet znacznie więcej. Zwłaszcza do pracy nad grafiką bardzo przydaje się monitor nieco większy niż te w laptopach.

Czego nie mogą komputery stacjonarne?

Największa i najcięższa z mobilnych stacji roboczych to aktualnie HP ZBook 17 G2. W maksymalnej konfiguracji i z zasilaczem waży około 5 kilogramów. Dużo, ale nawet słaba fizycznie osoba może bez problemu przenieść go do samochodu i pojechać w inne miejsce. Komputer stacjonarny zaś oznacza nie tylko ważącą ponad 10 kilogramów skrzynkę, ale też monitor i urządzenia peryferyjne, bez których nie sposób działać. Teoretycznie miniaturyzacja dotarła również tutaj. Obudowy SSF (Small Size Factor) pozwalają zmieścić podstawowo wyposażoną stację roboczą w mniejszej i lżejszej obudowie, która… w dalszym ciągu nie nadaje się do przewożenia.

Komputer stacjonarny czy mobilny?

Najpierw określ, jakiej wydajności potrzebujesz. Potem oceń jak dużo jest ona dla Ciebie warta. Jeśli w dalszym ciągu masz wybór możesz rozważyć 2 opcje. Pierwszą jest kupienie komputera stacjonarnego, jako stacji roboczej i uzupełnienie go lekkim, niedrogim laptopem. Druga możliwość to kupienie mobilnej stacji roboczej i traktowanie jej zarówno, jako wyposażenia miejsca pracy, jak i jako laptopa. Bardzo dobry przelicznik wydajności do wagi ma na przykład Fujitsu Celsius H730, którego recenzja dostępna jest choćby pod tym adresem: http://lab-kuzniewski.pl/fujitsu-celsius-h730-test-mobilnej-stacji-roboczej-z-palmsecure/.