fot. lenovo.com

Lenovo ThinkPad Tablet 10 – kosztuje, ale jest naprawdę dobry

Tablety biznesowe szybko po pojawieniu się na rynku wyrobiły sobie opinię urządzeń, które mają największy koszt w stosunku do możliwości wykorzystania ich w pracy. Ci, którzy traktują je jako narzędzia mogą więc uznać, że tablety są nieco przepłacone. Zapewniają jednak także rozrywkę i są w tym naprawdę dobre. Nie inaczej jest z 10 calowym tabletem od Lenovo.

Czego od niego oczekujemy?

Lenovo ThinkPad Tablet 10 możemy więc polubić od razu. Ma bardzo elegancką, precyzyjnie wykonaną obudowę
fot. lenovo.com

Mimo wielu prób połączenia funkcjonalności notebooka z mobilnością tabletu, przeważnie kończy się tak, że posiadamy dwa urządzenia. Pracujemy na laptopie, z tabletu korzystamy w podróży, zarówno po to by obejrzeć film, jak i przejrzeć dokumenty. Chcemy to robić komfortowo, na lekkich urządzeniach z doskonałymi wyświetlaczami.

Lenovo ThinkPad Tablet 10 możemy więc polubić od razu. Ma bardzo elegancką, precyzyjnie wykonaną obudowę. Mimo iż w zależności od wersji waży jedynie 600-650 g, a jego wyświetlacz ma przekątną nieco ponad 10 cali, to prezentuje imponującą rozdzielczość 1920 x 1200. Zagęszczenie pikseli jest więc bardzo duże, a format 16:10 pozwala używać tabletu w obu płaszczyznach. Ekran zapewnia bardzo jasny, wyraźny nawet pod znacznym kątem obraz.

Trudno od małego i lekkiego tabletu wymagać tytanicznej wydajności. Procesor z rodziny Intel Atom, 2 GB RAM (potencjalnie 4 GB) i zintegrowana grafika wystarczają jednak by nie był to tablet słaby i radził sobie dobrze z większością aplikacji. Pewnym mankamentem jest dysk SSD o bardzo ograniczonej pojemności.

Co nas zaskakuje?

Świetnie wykonany tablet z bardzo dobrym wyświetlaczem zawodzi pod jednym tylko względem. Obudowa nagrzewa się podczas pracy. Jest to niestety pewna cena cichej pracy i mocnego wyświetlacza. Pozytywnym zaskoczeniem jest natomiast czas pracy na baterii. Po ustawieniu podświetlania na maksimum (400 cd/m²!), uruchomieniu wszystkiego, co tylko wytrzyma procesor i tak mamy przed sobą prawie 4,5 godziny na baterii. W normalnym użytkowaniu będzie to czas dwukrotnie dłuższy, a gdy zdecydujemy się oszczędzać energię – ponad trzykrotnie dłuższy.

Mimo pewnych mankamentów jest to, więc naprawdę dobry tablet, który swobodnie można zabrać ze sobą w podróż, a po podłączeniu dedykowanej stacji dokującej wykorzystać też, jako mini-laptopa.